Zdobycie Triple Crown of Hiking, czyli przejście wszystkich trzech głównych szlaków USA: Appalachian Trail, Continental Divide Trail i Pacific Crest Trail od początku moich wypraw długodystansowych było moim największym marzeniem. W 2017 roku pokonałam Appalachian Trail, w 2018 Continental Divide Trail. Pacific Crest Trail zostawiłam sobie na koniec - to mój plan na rok 2019.
Pacific Crest Trail ma 2652,6 mili, czyli 4269 km. Prowadzi przez 3 stany: Californię, Oregon i Washington, od granicy z Meksykiem w Campo do granicy z Kanadą w pobliżu Manning State Park. Pokonuje pacyficzną strefę Kordylierów Środkowych: Góry Nadbrzeżne, Sierra Nevada i Góry Kaskadowe. Najwyższy punkt szlaku to przełęcz Forester Pass sięgająca 4009 m n.p.m. Najniższy punkt leży w Cascade Locks, na Bridge of the Gods, moście na rzece Columbia, stanowiącym granicę Oregonu i Washingtonu (to właśnie tam zrezygnowała z kontynuowania wędrówki bohaterka słynnego filmu "Dzika droga"). Sięga on zaledwie 43 m n.p.m.
Pacific Crest Trail nigdy nie był na pierwszym miejscu wśród długodystansowych szlaków, które chciałabym przejść, teraz jednak pierwsze miejsca są już odhaczyłam i nadeszła pora podjąć próbę przejścia właśnie PCT.
Każdy z trzech szlaków Korony jest zupełnie inny. Co czeka mnie tym razem? Pacific Crest Trail słynie z pięknych górskich krajobrazów, które choć nie są tak spektakularne jak na Continental Divide Trail, ciągną się nieprzerwanie, zamiast przeplatać się z nudnymi odcinkami drogowymi.
Na początek będzie odcinek pustynny przez południową Californię, liczący 700 mil.
Dalej czeka mnie najtrudniejszy etap przez zaśnieżone góry Sierra Nevada. To on będzie największym wyzwaniem, a jego pokonanie będzie zależało od tempa topnienia śniegu, którego w tym roku jest bardzo dużo (odwrotnie niż w roku 2018, podobnie jak w 2017). Zimy z wysokimi i niskimi opadami śniegu występują naprzemiennie i nigdy nie wiadomo na co się trafi. W zeszłym roku na CDT miałam szczęście trafiwszy na pokrywę śnieżną poniżej średniej. Trudno liczyć na to, żeby szczęście dopisywało w tym względzie dwa lata z rzędu... Obecnie wielkość pokrywy śnieżnej sięga 200 % normy.
Północna część Californii nie powinna już sprawić problemu. Oregon jest uważany przez wielu hikerów za nudny, ponieważ góry są tam lesiste. Spodziewam się więc, że będzie mi się tam podobało. Washington z kolei przez wielu jest uważany za najpiękniejszy, choć to tam zmęczenie daje o sobie znać i większość wędrowców przestaje zwracać uwagę na uroki krajobrazu, chcąc jak najszybciej zakończyć wędrówkę.
Planuję tradycyjnie wędrować z południa na północ, mam nadzieję, że warunki śnieżne na to pozwolą.
Kierunek południe-północ (NOBO) jest najpopularniejszy, a ilość startujących wiosną wędrowców rośnie z roku na rok wraz ze wzrostem popularności szlaków długodystansowych. Na PCT są szczególne tłumy. Choć ilość podejmujących próbę przejścia osób jest sumarycznie mniejsza niż na Appalachian Trail, to krótszy sezon wędrówkowy (od kwietnia do września) sprawia, że wszyscy na raz znajdują się w tym samym miejscu.
Z tego względu na PCT obowiązuje rejestracja (bezpłatna). Żeby załapać się na listę musiałam zarejestrować się już w listopadzie. W ciągu jednego dnia na granicy meksykańskiej może rozpocząć wędrówkę 50 osób - to bardzo dużo (na AT to 30 osób, ale rejestracja nie jest obowiązkowa).
Na Continental Divide Trail spotykałam 1-2 osoby dziennie, nocowałam niemal zawsze samotnie. Na PCT na pewno będzie to trudniejsze. Wiadomo, że w sąsiedztwie źródeł wody powstają całe miasteczka namiotowe, przynajmniej na początku. Choć lubię samotność, cieszę się na kolejne spotkanie z thru-hikerską kulturą, którą w gruncie rzeczy także sama tworzę. Miło będzie znów spotkać ludzi podobnych do siebie!
Sam szlak jest bardzo dobrze oznakowany, świetnie poprowadzony, tak że podejścia i zejścia są łagodne, a zygzaki plączą się w nieskończoność. Wielka popularność tej trasy sprawia, że okoliczni mieszkańcy zapewniają pomoc jako Trail Angelsi, organizują poczęstunki w postaci Trail Magic, a na pustyni pozostawiają depozyty z wodą. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się zakosztować więcej magii niż na Appalachian Trail, gdzie wszystkie hikerskie wydarzenia ominęły mnie, bo byłam za wcześnie.
Zazwyczaj w związku z każdą, nawet najskromniejszą wycieczką, mam cały zestaw inspiracji i przyczyn, dla których wybieram się w jakieś konkretne i szczególne miejsce. Z górami, przez które wiedzie PCT wiąże się wspomnienie jednego odcinka serialu o amerykańskich parkach narodowych, jaki pokazywano w trzecim programie publicznej telewizji gdzieś na początku lat 90. Był to odcinek o Parku Narodowym Lassen, bardzo małym wulkanicznym parku, którego nie zna nawet większość wędrujących PCT. Utkwiła mi w głowie jego nazwa i głęboki głos lektora, który ją wymawiał.
Pamiętam też wystawę starych fotografii okolic Yosemite z czasów słynnego eksploratota Johna Muira, które wisiały w galerii na najwyższym piętrze muzeum Te PaPa w stolicy Nowej Zelandii, kiedy snułam się tam po zakończeniu przejścia Te Araroa. Słoneczne skały i ciepłe pnie sosen utkwiły mi w pamięci, uznałam je wtedy za znak od losu.
Pamiętam też wystawę starych fotografii okolic Yosemite z czasów słynnego eksploratota Johna Muira, które wisiały w galerii na najwyższym piętrze muzeum Te PaPa w stolicy Nowej Zelandii, kiedy snułam się tam po zakończeniu przejścia Te Araroa. Słoneczne skały i ciepłe pnie sosen utkwiły mi w pamięci, uznałam je wtedy za znak od losu.
Sprzęt
Większość elementów mojego elementu pozostała i lista niewiele się zmieniła od zeszłego roku, szczególnie że warunki na PCT powinny być podobne do tych, jakie panują na CDT (podobno powinno być jednak cieplej). Jedyną dużą zmianą jest nowy plecak polskiej firmy On My Way zaprojektowany specjalnie na PCT.
W wersji bloga na telefon tabela jest za szeroka - naprawie to po powrocie.
Pacific Crest Trail - Lista sprzętowa
|
||
Waga bazowa - sprzęt podstawowy (bez wody, jedzenia, paliwa)
|
||
Rodzaj | Nazwa | Waga g |
Plecak | On My Way | 678 |
Namiot | ZPacks Solplex | 424 |
6 śledzi | V Hilleberg DAC | 70 |
2 szpilki tytanowe | Zpacks | 18 |
Folia pod namiot | folia polycryo | 10 |
Materac dmuchany | Thermarest NeoAir Xlite Women's | 354 |
Śpiwór | Roberts Zebra 550 | 802 |
Worek wodoszczelny na śpiwór | HMG Medium Roll-Top Stuff Sack | 34 |
Garnek tytanowy | Evernew ECA267 900ml | 100 |
Łyżka tytanowa | Aliexpress | 18 |
Palnik gazowy | BRS 3000T (zmodyfikowany) | 24 |
Zapalniczka | Mini BIC | 10 |
Kartusz 230/100 | 148 | |
Butelka PET 1l | Lifewater | 38 |
Butelka PET 1l | Lifewater | 38 |
Butelka PET 1l | Lifewater | 38 |
Butelka PET 1l | Lifewater | 38 |
Worek wodoszczelny na jedzenie | Zpacks Blast Food Bag | 46 |
Kurtka puchowa | Roberts custom | 235 |
Kurtka przeciwdeszczowa | Patagonia Alpine Houdini | 170 |
Spodnie przeciwdeszczowe | As Tucas Acher Pants | 78 |
Łapawice sinylonowe | Roberts custom | 14 |
Bluza Polartec Powerstrech | Arc'teryx RHO AR Top | 204 |
Getry Polartec Powerstrech | Arc'teryx RHO AR Bottom | 182 |
Skarpety do spania | Smartwool Hike Ultralight | 50 |
Majtki | Icebreaker Siren Hipkini | 22 |
Czapka | Arc'teryx RHO Ltw Beanie | 34 |
Rękawiczki | Kwark Polartec Power Strech Pro | 32 |
Worek wodoszczelny na ubrania | Zpacks Medium Plus Dry Bag | 24 |
Nakładka przeciwsłoneczna na okulary | W pokrowcu | 14 |
Piłeczka golfowa do masażu | 42 | |
Kosmetyczka z zawartością | ZPacks Zip Pouch "Tablet" | 140 |
Apteczka z zawartością | W torebce strunowej | 86 |
Sztyft z filtrem UV | La Roche Posay | 24 |
Szmatka do okularów | Ściereczka z mikrofibry z Biedronki | 2 |
Papier toaletowy | W torebce strunowej | 8 |
Portfel | Zpacks Zip Pouch "Wallet" | 36 |
Paszport | W torebce strunowej | 38 |
Dokumenty | j.w. | 28 |
Notatnik | j.w. | 18 |
Długopis | j.w. | 6 |
Mapy (waga zmienna) | Halfmile's PCT Maps A4 | 100 |
Scyzoryk | Victorinox Classic | 20 |
Czołówka | Petzl e+Lite (stara wersja) | 23 |
Smarfon | Sony Xperia XA dual | 140 |
Silikonowe etui | 10 | |
Kabel do telefonu | 14 | |
Ładowarka 3 USB | 30 | |
Aparat fotograficzny | Sony RX100 | 240 |
Kabel do aparatu | 20 | |
Ładowarka do aparatu | 32 | |
Uchwyt na aparat do kijka trekkingowego | Stick Pick | 12 |
Powerbank | Miller ML-102 | 32 |
2 ogniwa 18650 | Panasonic | 92 |
Kabel USB do powerbanku | 14 | |
Pendrive, karty SD i adapter do kart SD | SanDisk | 12 |
Opakowanie na elektronikę | Zpacks Zip Pouch "Tablet" | 14 |
Waga bazowa
|
5180 | |
Ubrania i rzeczy niesione na sobie
|
||
Koszulka z długim rękawem | Kwark Pustynna | 106 |
Spodenki do biegania | Arc'teryx Ossa Short | 106 |
Daszek | Dynafit React Visor Band | 28 |
Chusta jedwabna | Z szafy ("sklep indyjski") | 22 |
Biustonosz sportowy | Panache Sports Bra | 112 |
Majtki | Icebreaker Siren Hipkini | 22 |
Rękawiczki rowerowe | Fox Ranger Gel Short Gloves | 58 |
Skarpety | Injinji Toe Socks Micro | 30 |
Skarpety | Smartwool PhD Outdoor Light | 44 |
Buty do biegania | Altra Lone Peak 3.5/4.0 | 534 |
Stuptuty biegowe | Wanda Sarapata | 22 |
Stabilizatory na kolana (2) | Cho Pat Knee Strap | 176 |
Zegarek | Casio | 16 |
Chusteczka do nosa | Bawełniana | 5 |
Kijki trekkingowe | Leki Corklite | 572 |
Rzeczy dodatkowe, używane na niektórych odcinkach
|
||
Filtr do wody | Sawyer Mini | 38 |
Raczki | Kahtoola Microspikes | 338 |
Skarpety wodoodporne | Rocky GTX Socks | 72 |
Zapasowe baterie do czołówki x2 | CR 2032 | 10 |
Krem z filtrem UV | Mawaii | 60 |
Butelka zwijana | Platypus 1l | 32 |
Niedźwiedzioodporna beczka na jedzenie | Bear Vault 500 | 1142 |
Linka 12 m + rock bag do wieszania jedzenia | Rep 2 mm, worek ZPacks | 30 |
Plecak On My Way zastąpi zużytego ArcBlasta. Pracowaliśmy nad projektem długodystansowego plecaka przez ostatnich kilka miesięcy, a owocem naszego wysiłku jest bardzo prosty, minimalistyczny worek o pojemności podobnej do Arc Blasta (45 litrów w komorze głównej). Plecak nie ma stelaża, ma pas biodrowy z dużymi kieszeniami, które pomieszczą wszystkie drobiazgi oraz aparat i telefon. Jest wyposażony w streczową kieszeń z przodu i dwie boczne kieszenie na butelki, przy czym każda z nich mieści po dwie litrowe butelki. Dzięki odpowiedniej konstrukcji do kieszeni łatwo się sięga. Plecak jest uszyty w całości z materiału XPac o dość dużej gramaturze. Jego wymiary pozwalają umieścić bear canister (niedźwiedzioodporną beczkę na jedzenie) w pozycji horyzontalnej.
Moim schronieniem będzie podobnie jak w zeszłym roku namiot ZPacks Solplex, spać będę na nowym egzemplarzu materaca Thermarest NeoAir XLite Women's, w śpiworze Zebra, uszytym przez Robertsa na moją zeszłoroczną wyprawę.
W ubiorze nic nie zmieniłam, zaopatrzyłam się jedynie w nowe egzemplarze rzeczy, które się zniszczyły, a więc spodenki Arcteryxa i Koszulkę Pustynną, którą dostałam od Kwarka. Na głowie będę znów nosić jedwabną chustkę i daszek, a na okulary zakładać nakładki przeciwsłoneczne.
Zabieram ze sobą trzy pary butów Altra Lone Peak, które sprawdziły się podczas moich poprzednich przejść długodystansowych. Zacznę w modelu 3.5, dwa pozostałe to nowe 4.0. W ostatniej chwili dostałam do przetestowania prototyp stuptutów wykonanych przez Wandę Sarapatę.
Zachęcam Was do obejrzenia filmu prezentującego mój zestaw sprzętu: https://youtu.be/juh_e3-xZ04
Teraz, kiedy czytacie ten tekst jestem już w USA i niecierpliwie przebieram nogami, w oczekiwaniu na chwilę rozpoczęcia wędrówki. Trzymajcie kciuki!
Powodzenia, jest moc! :)
OdpowiedzUsuńDzieki :-)
UsuńBędę śledzić! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Byłam ciekawa kiedy Pani tam ruszy, po Appalachian Trail i Continental Trail wiedziałam, że kolejny to na pewno szlak pacyficzny. Czyli można powiedzieć, że ma już Pani prawie Potrójną Koronę. Trzymam kciuki. Małgorzata
OdpowiedzUsuńPo prostu nie mialam wyjscia :-) Prawie robi roznice, wiec koniecznie prosze trzymac kciuki!
UsuńPowodzenia i trzymam kciuki! Mam nadzieję, że nowy plecak się sprawdzi 😉
OdpowiedzUsuń...PS. Na telefonie tabela jest czytelna w poziomie, więc wstydu nie ma 😁
UsuńDzieki, tez mam taka nadzieje :-) w formie obrazka byla malo czytelna i tlumacz googla sobie z nia nie radzil. Przynajmniej jest w poziomie :-P
UsuńTrzymam kciuki i będę śledził na bieżąco. Powodzenia
OdpowiedzUsuńDzieki!
UsuńWspaniały plan, również trzymamy kciuki, oby wszystko poszło jak z płatka. G.
OdpowiedzUsuńDzieki, na razie idzie calkiem niezle :-)
UsuńDużo pary! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki bardzo mocno! I czekam na wieści z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńDziekuje, wiesci sa w przygotowaniu :-)
UsuńPowodzenia i fantastycznych wrażeń 😊
OdpowiedzUsuńDzieki :-)
UsuńPowodzenia! czekam na relację:D
OdpowiedzUsuńDzieki, relacja w pisaniu, jesli internet pozwoli niedlugo sie ukaze :-)
UsuńZastanawiam się, na jakim odcinku wyjść Ci naprzeciw? :-DDDD
OdpowiedzUsuńEwentualnie w sierpniu jakaś pizza na granicy kanadyjskiej? :-DDDD
Zobaczymy, zalezy jak wypadnie Sierra :-)
UsuńHej Agnieszko, oczywiście trzymam kciuki razem z córką. Pamiętaj o zasadzie - wolniej idziesz dalej zajdziesz, tak naprawdę dotyczy ona WSZYSTKIEGO! hough
OdpowiedzUsuńHej, dziekuje Wam bardzo! No, staram sie, ale nie moge wytrzymac... 109 mil juz zrobione :-)
UsuńTak strzelałem, że w tym sezonie pora na PCT ;).
OdpowiedzUsuńMoim wielkim marzeniem jest CDT, ale i to poczytam z przyjemnością.
Powodzenia ;)
CDT drugi raz opisywac nie planuje, a PCT - no coz, nie bylo wyjscia :-) Dzieki!
UsuńPrzeczytałem cały opis CDT nad wyraz dokładnie, także nie ma problemu. Może za dwa lata, a góra za cztery sam się wybiorę ;)
UsuńJak najbardziej polecam :-)
UsuńCześć, jak sprawuje się plecak od "Onmyway" i czy coś byś tam zmieniła?
OdpowiedzUsuńMyśle o jego zakupie pod kątem moich wędrówek i Twoje uwagi byłyby dla mnie bardzo cenne. Też wędruje "ultralightowo" i mówimy o wędrówkach dłuższych niż 2 tygodnie.
Ogolnie bardzo dobrze, pare drobiazgow do zmiany (chlopaki wiedza, na pewno jak do nich napiszesz to beda wiedziec o co chodzi): wytrzymalsza siateczka, wyzej polozone load lifter. Nieco wieksza pojemnosc streczowki. Wytrzymalosc ogolem bardzo spoko I nosi sie wygodnie. Na pewno jesienia cos o nim napisze. Pozdrawiam
UsuńNo to chyba dobrze... :-)
OdpowiedzUsuń